Z samego rana wyjechaliśmy w stronę miasta Vaasa, w którym jak zawsze zwiedzamy najciekawsze punkty miasta, a następnie skierowaliśmy się na pobliskie wyspy połączone ze sobą szeregiem mostów. Pierwszy z nich prowadzący do miasta Replot był naprawdę imponujący, dlatego w jego pobliżu zrobiliśmy sobie mały postój połączony z jedzonkiem. Widoki z przydrożnego parkingu były na prawdę imponujące. Wycieczka po sieci wysepek dostarczyła nam mnóstwa pięknych plenerów, ponieważ pogoda znów była po naszej stronie. Podobnie jak poprzedniego dnia planowaliśmy rozbić namiot na dziko, ale tym razem nie poświęciliśmy na to zbyt dużo czasu, czego efektem było tak samo wylądowanie na ostatnim campingu w okolicy w miejscowości Karleby. I tak mieliśmy szczęście, że po godzinach otwarcia recepcji pracownik campingu był jeszcze na posterunku. Pomimo późnej pory stwierdziliśmy, że musimy zrobić sobie kiełbaski z grilla do lokalnego piwa zakupionego wcześniej w markecie.