Geoblog.pl    chives    Podróże    NordKapp 2010    Pierwsze kroki w Skandynawii
Zwiń mapę
2010
06
cze

Pierwsze kroki w Skandynawii

 
Finlandia
Finlandia, Helsinki
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1319 km
 
Trzygodzinna przeprawa promem odbyła się bez najmniejszych problemów i minęła nam bardzo szybko. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i nawet w długiej 20-godzinnej podróży (np. bezpośrednio do Norwegii) nikt nie powinien się w takim miejscu specjalnie nudzić. Najbardziej rzucają się w oczy ustawione na każdym kroku automaty do tzw. gier o niskich wygranych. Wjeżdżając na prom widzieliśmy ostatnią polską rejestrację, a od zjazdu z niego nie udało się nam już ani razu słyszeć języka polskiego. Ciekaw jestem czy na północy spotkamy jeszcze jakichś polaków. Helsinki są stosunkowo młodym miastem i zupełnie innym od zwiedzanych przez nas do tej pory. Przede wszystkim nie ma klasycznej starówki a najstarsze budowle pochodzą z połowy XVI wieku, kiedy miasto zostało założone. Mając kilka godzin na zwiedzanie mogliśmy podziwiać jeden wielki port zajmujący praktycznie całą linię brzegową Helsinek i chyba wszelkie możliwe środki transportu wodnego zgromadzone w jednym miejscu. Największe wrażenie na turystach w tym na mnie robi chyba plac senacki, na którym stoi pomnik cara Aleksandra II i górująca nad nim i nad całym centrum miasta monumentalna katedra helsińska z pierwszej połowy XIX w. Bardzo chcieliśmy wybrać się również na małą wysepkę, na której znajduje się najlepiej zachowany zamek z połowy XVIII w. wybudowany przez Szwedów. Niestety przez czynniki od nas niezależne było to niemożliwe, ale mam nadzieję, że uda się to nam w drodze powrotnej przed przeprawą do Tallina. Dzisiejszy wieczór spędzamy w ostatnim zaplanowanym hostelu na naszej, przygotowując się do dalszej drogi, gdzie wszystko może się wydarzyć. Od jutra nie ma zaplanowanych noclegów, luksusów w postaci codziennego prysznica i obiadków w restauracjach. Są za to namioty i bliskie obcowanie z naturą. Oby pogoda była dla nas tak jak do tej pory łaskawa. Od 3 dni mamy praktycznie bezchmurne niebo nad głowami i zanosi się, że będzie tak do samej Norwegii, na co ogromnie liczymy. Zobaczymy czy nadal będzie możliwość pisania prawie bezpośrednich relacji.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
chives
Łukasz Cybula
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 24 wpisy24 7 komentarzy7 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
02.06.2010 - 16.06.2010